Zimowe spacery są korzystne dla zdrowia niemowlaka oraz większego dziecka. Niektórzy rodzice mają jednak obawy przed wychodzeniem zimą ze swoją pociechą. Skąd to się bierze? Spróbujemy obalić ten mit, pokazując, że wychodzenie zimą z maluszkiem to same zdrowe korzyści.
Wychodząc na zewnątrz z większym dzieckiem wpływamy korzystnie na jego nastrój. Jazda na sankach czy zwykła zabawa w śniegu powoduje, że na twarzy przedszkolaka lub dziecka w wieku szkolnym pojawia się szeroki uśmiech. A jakie jest medyczne uzasadnienie wychodzenia na dwór, nawet jeśli mróz nas nie oszczędza? Odpowiedź to endorfiny. To one wydzielają się w organizmie Twojego dziecka i zapewniają mu szczęście. Ponadto dziecko hartuje swój organizm co może przyczynić się do tego, że w przyszłości będzie mniej chorować.
Dziecko na świeżym, zimowym powietrzu szybciej się uczy. Odpowiedzialny za to jest mózg, który na świeżym powietrzu jest lepiej ukrwiony. Zdrowa aktywność powoduje dostarczenie większej ilości tlenu dla mózgu oraz glukozy. Mało kto wie, że ruch sprawia, że u dziecka dochodzi do powstawania nowych połączeń nerwowych. To same benefity, dlaczego więc miałbyś trzymać dziecko pod kluczem, skoro aktywność jest tak dobroczynna dla mózgu? Dodatkowa korzyść zdrowego zmęczenia to fakt, że dziecko ma gdzie rozładować energię. Zarówno dwulatek ma ciągłą potrzebę wyżycia się, jak i 7 czy 10-latek. Dzięki zabawie w śniegu, na nartach czy sankach dziecko może się wyszaleć. Ostudzi to też jego emocje. Po aktywności na zewnątrz Twoje dziecko będzie grzeczniejsze w domu lub szybciej pójdzie spać.
Aktywność na powietrzu poprawia jego sprawność fizyczną. Dziecko ćwiczy równowagę, motorykę, siłę fizyczną. To wszystko pomaga mu w codziennym funkcjonowaniu i zdrowym rozwoju. Dzięki temu będzie mu w życiu po prostu łatwiej. Ważne jest, by dopasować sport do wieku malucha. Najmniejsze dzieci mogą biegać po śniegu lub jeździć na sankach. Niemowlę także można wozić na sankach z oparciem, co będzie dla niego nie lada atrakcją. Trzylatki mogą już same próbować swoich sił, mierząc się z górkami na sankach. Od 4 roku życia możesz uczyć dziecko jazdy na nartach. Młodsze dziecko jednak poradzi sobie z biegówkami, na których możecie jeździć całą rodziną po lasach na obrzeżach miasta. A łyżwy? To świetna zabawa dla maluchów w wieku 4-5 lat. Dodatkowo snowboard – idealna atrakcja dla 5,6 – latków. Jeśli dziecko jest sprawne możesz wcześniej uczyć go jazdy na desce. Wszystko zależy od Ciebie i od Twojego malucha.